Miejsce, które mnie urzekło. Można tu spędzić kilka godzin i na spokojnie zajrzeć do wszystkich budynków, a jest ich aż 80. Teren muzeum zajmuje ok. 30 hektarów, więc polecam założyć dobre obuwie i zabrać wodę. W połowie drogi, w dawnej szkole możecie zaś spróbować od gospodyń pierogów, chleba ze smalcem i innych pyszności. Jeśli jednak jesteście głodomorami, to zabierzcie ze sobą prowiant.
To nie jest tylko skupisko budynków przeniesionych w okolic, to również otaczające je zagrody, łąki i jeziora. Tutaj naprawdę można odpocząć. Do większości budynków możecie wejść i zobaczyć, jak tak naprawdę wyglądało życie w danej epoce.
2. KOŚCIÓŁ W GAWŁUSZOWICACH
W tej miejscowości znajduję drugi co do wielkości drewniany kościół w Polsce. Powstał on w 1677 roku na miejscu pierwotnego kościoła, który został zniszczony w wyniku powodzi. Dlaczego ten obiekt jest wart uwagi? Jak już wspomniałam jest on wykonany z drewna, dokładnie z modrzewiowego. Wewnątrz znajduje się tablica fundacyjna, która stanowi rzadkość.
3. ZAMEK W BARANOWIE SANDOMIERSKIM
Zamek posiada reprezentacyjny dziedziniec, którego możemy podziwiać krużganki. Polecam zwiedzanie zamku, ponieważ dowiecie się wielu ciekawostek np. będziecie mogli na własnej skórze przetestować niezwykłą akustykę tego miejsca. Przy głównym wejściu znajdują się schody do kolejnej części ekspozycji, które możecie już zwiedzać na własną rękę. Tutaj kręcono również "Czarne chmury".
4. ZAMEK W ŁAŃCUCIE
To chyba najbardziej znany zabytek podkarpackiego. Dlatego koniecznie zarezerwujcie bilety przez internet. Jeśli nie dostaniecie się do wnętrza zamku, to nic straconego. Warto przejść się licznymi ścieżkami ogrodu angielskiego. Znajdziecie tam kilka budynków ze storczykarnią. Umieściłam ten obiekt na ostatnim miejscu, bo niestety nie udało mi się niego wejść i tłumy również mnie zraziły.
